Forum Windhill High School Strona Główna

Czytelnia sztuki przetrwania
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe / Biblioteka
Autor Wiadomość
Miguel Tulcakelume
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 23:02, 25 Lis 2012    Temat postu:

Ruszył za czarnowłosą nie do końca jej ufając. Zaczął od pierwszego rozdziału co wydało mu się logiczne.
-Więcej tu informacji o zapewnieniu bezpieczeństwa niż zaklęciach.
Widział książkę nad ramieniem Camilli.
-Zasłaniasz! - powiedział gdy dziewczyna przesunęła się w lewo. Poszedł po kartkę i długopis gotowy do wynotowania informacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 23:08, 25 Lis 2012    Temat postu:

-Nie moja wina! - powiedziała do marudzącego chłopaka, który zaraz gdzieś poszedł, ale szybko wrócił niosąc długopis i kartkę. Za ten czas prześledziła kolejne kilka kartek.
-Nuuudyyy, nudyy - nagle oprzytomniała. Nie mam szukać ciekawego, tylko potrzebnego do pracy. Skupiła się na zadaniu.
-W drugim rozdziale nic nie ma - powiedziała, a po przeczytaniu jeszcze kawałka, wypuściła książkę na kolana - Ajsz! Nie chce mi się już! Mózg mi zaczyna skwierczeć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel Tulcakelume
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 23:15, 25 Lis 2012    Temat postu:

Miguel wyrwał książkę Camilli, która dziś wysiliła się chyba aż zanadto na swoje siły.
-Daj mi to...
Przeglądał tekst w ekspresowym tempie. Skończył trzeci rozdział. Nadal nic... Rozpoczął czwarty i już po chwili znalazł całkiem przyzwoity fragment.
-Ojeju, chyba znalazłem! - krzyknął nie mogąc uwierzyć.
Zaczął czytać na głos.
-"Początkowo nawet najwięksi czarnoksiężnicy uważali, że zaklęcia są niewybaczalne i nieodwracalne. Gdy nadchodził czas bitwy, czy pojedynku, spożywali coraz to większe ilości mieszaniny eliksirów. Podówczas, niestety i efekty uboczne stawały się bardziej okrutne. Niektórzy stawali do bitwy bez jakiegokolwiek przygotowania, a wtedy lud, za który walczył mag, mógł zgoła zelżyć biednego czarodzieja. Z biegiem czasu zaprzestano używania śmiertelnych ilości wywarów, snadź zorientowali się, iż jest to bezmyślne. Wkrótce zaczęły się przygotowywania magicznych wojowników pod względem psychicznym. Po jakimś czasie wszystko zaczęło przekształcać się w skomplikowane zaklęcia i praktyki. Zaklęcia te zazwyczaj są łacne do zapamiętania, jednak potrzebują dużo harmonii i współpracy z naturą."
Miguel z zaczerwienionymi z podniecenia policzkami wynotował najważniejsze informacje z fragmentu zmieniając zdania na prostsze.
-Masz - powiedział. Podał kartkę Camilli i kontynuował - zmień to trochę, bo moje jest podobne.
Pomachał jej przed oczami kolejną kartką, znacznie ładniejszą i mniej wymiętą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 23:24, 25 Lis 2012    Temat postu:

Złapała kartkę i popatrzyła na tą którą trzymał Miquel
-Cham - mruknęła pod nosem, tak, żeby prawie jej nie usłyszał. Położyła ją na stole i zaczęła wszystko przepisywać zmieniając kolejność w zdaniu i tworząc z tego dzieło, które zrozumie tylko ona i mistrz Joda.
-Git - podniosła wzrok na jarającego się Miquela z czerwonymi policzkami, dumnego ze swojego osiągnięcia - Ale się podnieciłeś.... Mniejsza, sprawdź z łaski swej, mój najcudowniejszy na świecie przyjacielu.
Położyła łokieć na stole i uparła głowę na dłoni, po czym rzuciła mu pod nos swój świstek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel Tulcakelume
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 23:32, 25 Lis 2012    Temat postu:

Czerwienienie się było rzeczą, której Miguel nie lubił w sobie najbardziej. Podsunęła mu średnio wygnieciony świstek papieru zapisany dość starannym pismem. W miarę czytania zastanawiał się czy nauczycielka będzie w stanie to pojąć. On nie był.
-Nic nie rozumiem.
Camilla wyrwała mu świstek najwyraźniej dumna ze swojej roboty. Sam spakował torbę i usiadł jeszcze na chwilę.
-Mamy coś jeszcze do zrobienia?


Ostatnio zmieniony przez Miguel Tulcakelume dnia Nie 23:32, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 23:38, 25 Lis 2012    Temat postu:

Po komentarzu wyrwała mu świstek
-Nie znasz się. Rozumiem. Jestem z siebie dumna, napisałam to.. prawie.. sama! To nie zdarza się często - podniosła dumnie głowę. Zawinęła karteczkę w jak najciaśniejszy rulonik i wepchała go do kieszeni szortów.
-Chyba nic więcej nie musimy robić - powiedziała - po sztuce przetrwania jest wróżbiarstwo. Chodzę, ale nie chodzę, mam zamiar je olać.
Popatrzyła na chłopaka jakby jej uśmiech, miał wszystko wytłumaczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel Tulcakelume
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 23:43, 25 Lis 2012    Temat postu:

Wysiłek umysłowy nie boli. Znów się uśmiechała. Też chciał żeby jego uśmiech był taki. Podciągnął kolana do brzucha. Nie miał ochoty się odzywać. Jego głowę zaprzątało wszystko co dziś usłyszał i zrobił. Nabywał doświadczeń. Nagle go olśniło.
-Masz może mp4? Nie chciałabyś mi go pożyczyć? - spytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 23:46, 25 Lis 2012    Temat postu:

Położyła ręce na stole, a na nich ułożyła głowę.
-Nie mam przy sobie - mruknęła. Chłopak zaczął coś mówić. Słuchała jego melodyjnego głosu, a jego postać zaczęła się rozmazywać. Czarnowłosa zamknęła oczy, a po chwili już głęboko spała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel Tulcakelume
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Nie 23:50, 25 Lis 2012    Temat postu:

Miguel cały czas rozpaczał po stracie sprzętu. Nie miał pojęcia gdzie mógł go zostawić.
-Ojej, szkoda. Bo...
Obrócił się i zauważył, że Camilla w ogóle go nie słucha. Zasnęła z głową na stole. Może lepiej... Zarzucił torbę na ramię zostawiając ją zupełnie samą w bibliotece. Jeść, jeść, jeść.
do jadalni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 19:54, 26 Lis 2012    Temat postu:

Obudziła się. Powoli otworzyła oczy i zaspanym wzrokiem porozglądała się dookoła, starając przypomnieć sobie, jak tu się znalazła. Nagle kichnęła i podciągnęła nosem. Delikatnie wstała z krzesła, czując ból w całym ciele. Przeszły ją drgawki, więc odruchowo złapała się za gorące ramiona, mimo że było jej zimno. Dotknęła czerwonych policzków i kaszląc podreptała do drzwi czytelni. Czując się osłabiona, miała zamiar w jakiś sposób, znaleźć w wielkiej bibliotece kogokolwiek, kto mógłby pożyczyć jej termometr.

do : czytelnia czarnej magii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe / Biblioteka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin