Forum Windhill High School Strona Główna

Pokój kominkowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe
Autor Wiadomość
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 20:45, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Atmokineza! Niesamowite. - w oczach Tab widać było prawdziwą fascynację tym, co zobaczyła.
Nauczyciel zrobił mała sztuczkę, podkradając kolejne ciasteczko.
- Widzę, że smakują panu moje wypieki. Cieszy mnie to. Przy następnej mojej napaści na kuchnię na pewno coś panu podeślę.
Uśmiech nie znikał z twarzy dziewczyny. Już dawno nie mogła się pochwalić tak dobrym humorem.
- Jest jeszcze wielu nauczycieli w tej szkole? Mnie czekają zajęcia z wróżbiarstwa jeszcze. Zastanawiam się czy jest jeszcze ktoś kogo nie znam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomas Moriarty
Often the most clever answer is silence
Often the most clever answer is silence


Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie Londyn, bo wszyscy stamtąd.
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 20:55, 19 Lis 2012    Temat postu:

- W takim razie nie poznałaś jeszcze pana Lawrence'a, nauczyciela wróżbiarstwa, oraz Verony Hathengoll, nauczycielki alchemii, no i nauczycielki sztuki przetrwania, profesor Northwolf - przy ostatniej nauczycielce Thomas mimowolnie się lekko uśmiechnął. Profesor spojrzał na zegarek.
- O matko, już późno... no dobrze, ja lecę, do zobaczenia później. - Moriarty wyszedł z pokoju machając do uczennicy.

Do : Pokój Wypoczynkowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 21:01, 19 Lis 2012    Temat postu:

Czyli jeszcze trochę mam przed sobą.
- Do zobaczenia profesorze. - odpowiedziała i odmachała na pożegnanie.
Odstawiła talerz na stolik stojący obok i wzięła do ręki babeczkę.
Może teraz uda mi się coś osiągnąć? Najpierw czarna magia.
Wlepiła wzrok w ciasteczko, modląc się w myślach, by coś się w końcu stało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 21:07, 19 Lis 2012    Temat postu:

Z obserwatorium
Kiedy przekroczył próg pokoju kominkowego rzuciła mu się w oczy dziewczyna wpatrująca się w babeczkę. Pewnie pomysł Abigail lub Noaha.. Podszedł do niej, początkowo z chęcią podkradnięcia jednego z ciast, ale w drodze postanowił jednocześnie porozmawiać z nią.
- Dobry wieczór. Ciekawe zajęcie.. - nagle przypomniał sobie rozmowę z Christelle Rain - Jonathan Lawrence, nauczyciel wróżbiarstwa. A tobie jak na imię?
Usiadł na fotelu obok, z dala od swojego ulubionego miejsca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 21:12, 19 Lis 2012    Temat postu:

- O jej. Proszę mi wybaczyć. Trenuję na czarną magię, ale jakoś ciężko o efekty. - odpowiedziała zwracając się w stronę mężczyzny.
Był wysoki, przystojny i opanowany. Zupełnie jakby był z innej epoki. Taki wiktoriański gentelman.
- Nazywam się Tabitha Bishop. Chyba mam z panem zajęcia. Może babeczkę? - wskazała palcem na stojący między nimi mały stosik wypieków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 21:17, 19 Lis 2012    Temat postu:

Dziewczyna wcale się nie wystraszyła na jego widok, a wręcz może się zachwyciła jego pojawieniem. Teraz zobaczył jej opanowane, miłe rysy twarzy.
- Czyli to pomysł profesor Fireness. I podobno ja jestem dziwakiem.
Oj, Abigail, wymyśl coś lepszego.
- Bardzo chętnie. - pochwycił spokojnie jeden z kilku wypieków - Jak ci się podoba szkoła? I na jakie zajęcia się zapisałaś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 21:22, 19 Lis 2012    Temat postu:

Ucieszyła się, że nauczyciel przysiadł na fotelu obok.
Przez żołądek do serca. - zachichotała po cichu - Od kiedy pojawiły się babeczki, to i towarzystwo się zjawiło. Muszę nad tym pomyśleć.
Spojrzała na twarz profesora. Wydawał się słuchać jej z uwagą i chłonąć każde jej słowo.
- Szkoła jest niesamowita. Mam wrażenie, że co chwile pojawiają się jakieś nowe przejścia. Zupełnie jakby zamek był z gumy, chociaż na zewnątrz nic się nie zmienia. Pytał pan o zajęcia. Zapisałam się na czarną magię, transmutację, treningi mocy i oczywiście wróżbiarstwo. - posłała nauczycielowi uśmiech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 21:27, 19 Lis 2012    Temat postu:

Jakie pyszne te babeczki. Odwzajemnił uśmiech uczennicy.
- To na pewno zobaczymy się jutro, podczas lekcji wróżbiarstwa. Co do szkoły, rzeczywiście można się tu zgubić, nawet ja błądzę przynajmniej raz w tygodniu. Obecnie jaka lekcja ci się najbardziej spodobała? Ja osobiście z powyższych przedmiotów najbardziej lubiłem treningi mocy.
Rozsiadł się wygodnie w fotelu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 21:33, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Jakby pan zgadł. I na mnie te zajęcia zrobiły największe wrażenie. Chociaż nie powiem, że pan Price pod postacią feniksa, a później lwa, też był intrygujący.
Tab odwróciła twarz w stronę kominka. Ogień hipnotyzował swoim blaskiem.
- Uwielbiam to miejsce. Do tej pory czarodziei spotykałam tylko w bajkach. A teraz legendy stały się rzeczywistością. Szansą na nowe życie... - dziewczyna posmutniała.
Jednak w mgnieniu oka zmieniła wyraz swojej twarzy i zagościł na niej z powrotem uśmiech.
- Lubił pan treningi mocy, więc jaka jest pana moc, jeśli można spytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 21:39, 19 Lis 2012    Temat postu:

Podążył za wzrokiem uczennicy, w stronę kominka. Kocham ogień, w przeciwieństwie do osób nim władającym. Przestań, wyrzuć teraz tą Fireness z głowy.
- To prawda, Windhill High School jest cudownym miejscem. Chyba kiedyś namówię dyrekcję na zjazd absolwentów. - wziął głębszy oddech.
Odwrócił wzrok od kominka.
- Co do mojej mocy, jest ściśle związana z przedmiotem, którego nauczam. Zwyczajnie mam talent do widzenia przyszłości. Kiedyś na lekcji omówimy jak to pomaga w wróżbiarstwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 21:45, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Dopiero teraz do mnie dotarło, że pan też skończył tą szkołę. - na jej twarzy malowało się zdumienie.
Przecież on jest taki młody. To nie może być możliwe, nawet w tym świecie.
Po kilku sekundach do Tabithy dotarło, że wpatruje się z wybałuszonymi oczami w nauczyciela.
Wyciągnęła loki schowane za uchem, by zakryć swoją twarz.
-Proszę mi wybaczyć to gapienie się. Jest pan po prostu... bardzo młody.
Oblała się rumieńcem.
Boże jak tu jest gorąco. Na szczęście w tym świetle nie zauważy jak się czerwienię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 21:52, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Chodzi mi o zjazd absolwentów, ale w przyszłości. No, nie wiem, może w 2070 roku. Nie można długo czekać, nie wszyscy uczniowie będą wieczni. Przynajmniej istnieje na to małe prawdopodobieństwo. Wieczna młodość.. Dar za 3 tygodnie strasznego bólu w szyi oraz niebezpieczeństwa śmierci w agonii. Ugryzł mnie w Transylwanii około 1789 roku wampir, który nie dokończył transformacji w już dojrzałego osobnika. Dzisiaj tylko ta wieczna młodość została mi po tamtym ataku. Nie będę opisywał ci co wtedy przeżywałem, ale na pewno nie było to przyjemne..
Chyba za dużo jej powiedziałem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 22:03, 19 Lis 2012    Temat postu:

Tab spojrzała na nauczyciela ze strachem w oczach i troską.
Nie chcę sobie nawet wyobrażać, co on musiał przechodzić.
- Współczuję panu tamtych chwil. Czy jednak nie było wart dla miliona innych, które pan przeżył i tych, które ma pan jeszcze przed sobą?
Bała się brnąć dalej, ale nie potrafiła powstrzymać swojej ciekawości. Nie codziennie spotyka się "ofiarę" wampira.
Mam wrażenie, że niewiele osób wie, co wtedy przechodził. Cieszę się, że mnie zdradził fragment swojej historii.
- Moja głowa nie pracuje dzisiaj w stu procentach dobrze. - Serce też odmówiło posłuszeństwa. Ja się chyba sypię. - Stąd to nieporozumienie z absolwentami. Jeśli uda mi się skończyć tą szkołę, a zrobię wszystko, żeby tak było, to na pewno się stawię.
Ciężko było odczytać uczucia goszczące na jej twarzy. Mieszanka radości, dobrego humoru ze szczyptą zadumania.
- Ale chyba trochę wcześniej niż w 2070. Chyba, że zrobimy zlot inwalidów. W tym wieku, o ile dożyję, to chyba na wózku przyjadę.
Parsknęła niekontrolowanym śmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jonathan Lawrence
Life is brutal
Life is brutal


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Magic place
Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pon 22:15, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Po zastanowieniu, rzeczywiście, nawet było warto. Nie będę ci opisywał w szczegółach, co się wtedy działo. - wzdrygnął się na samą myśl o tym - Hmm.. dość długo rozmawialiśmy. Wybacz, ale musiałbym już iść.
Po tych słowach odszedł.
- Dobranoc - powiedział za sobą do dziewczyny.
Do gabinetu J. L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 22:19, 19 Lis 2012    Temat postu:

- Fakt, trochę nam zeszło, a ja powinnam jeszcze poćwiczyć.
Nauczyciel wstał, pożegnał się i wyszedł.
- Do widzenia. - odpowiedziała grzecznie.
Powinnam jeszcze trochę dzisiaj poćwiczyć. Ale może najpierw spacer?
To wydało jej się dobrym pomysłem.

Do ogrodu czystości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 16 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin