Forum Windhill High School Strona Główna

Pokój [29]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Sypialnie dla dziewcząt
Autor Wiadomość
Chloe Farewell
Początkujący


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 20:34, 17 Lis 2012    Temat postu:

Z: Jadalnia

Chloe doszła niemrawym krokiem do dwudziestki dziewiątki. Nie widziała zbyt wyraźnie, gdyż było już ciemno, jednak zauważyła ogromną dziurę w drzwiach od łazienki.
Boże... Co tu się działo?
Zbliżyła się do drzwi i pociągnęła za klamkę. Zamknięte. Postanowiła zajrzeć przez dziurę. Toaleta była zakrwawiona.
Zamrugała kilkukrotnie jakby nie była pewna tego co zobaczyła. Spojrzała na swoje współlokatorki. Wszystkie trzy spały na swoich łóżkach. Chloe nie chciała ich budzić, więc postanowiła, że jutro zapyta się co się stało.
Kilka minut później i ona spała.

***

Promienie słońca przedzierały się przez duże okna przeszkadzając tym samym w śnie.
Chloe wstała i mimo woli spojrzała na drzwi od łazienki. Dziura wydawała się jeszcze większa przy świetle. Sięgnęła do torby po jakieś ubrania i udała się do łazienki. Wciąż były zamknięte. Dziewczyna przecisnęła się przez dziurę i otworzyła drzwi z drugiej strony. Wzięła długi, gorący prysznic, a po kilku minutach wyszła już odświeżona.Współlokatorki wciąż spały. Nie mając co ze sobą zrobić, wyciągnęła MP3, usiała na łóżku i pogrążając się w myślach włączyła ulubioną piosenkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 21:55, 17 Lis 2012    Temat postu:

Camilla przeciągnęła się w łóżku. Jej oczy powędrowały na Chloe. Zaspana zaczęła schodzić po drabince na podłogę.
-Cześć - mruknęła. Popatrzyła na zegarek i wtedy coś sobie uświadomiła - Transmutacja!
Wrzasnęła i zaczęła biegać po pokoju szykując się do wyjścia. Przystanęła przed drzwiami do łazienki.
-Jej.. Co to? Layla się wydostała? - spytała, jakby samą siebie i wepchała głowę przez dziurę. W środku dużo przedmiotów było zakrwawionych - Ehh.
Wydostała się stamtąd i przeniosła wzrok na łóżko niebieskowłosej. Smacznie sobie spała.
-Nie wydaje mi się, żeby była w stanie, to zrobić. Ktoś, kto oprócz mnie, w tym pokoju mógł je rozwalić to .. Kaladria. No, chyba że ty - popatrzyła na Chloe - Ale nie wydaje mi się. Jesteś za spokojna na na takie rzeczy. Mamy teraz przewalone i to Kal załatwi nowe drzwi, chodź nie mam pojęcia w jaki sposób.
Złapała ze stolika czarną frotkę i związała nią włosy.
-Ja zmykam.
Po tych słowach wybiegła z pokoju
Transmutacja: Lekcja I


Ostatnio zmieniony przez Camilla Hidoi dnia Sob 21:56, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Farewell
Początkujący


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 22:05, 17 Lis 2012    Temat postu:

-Cześć
-Hej.-mruknęła dziewczyna.
Wyciągnęła słuchawki z uszu i zaczęła przyglądać się Camilli.
-Nie wydaje mi się, żeby była w stanie, to zrobić. Ktoś, kto oprócz mnie, w tym pokoju mógł je rozwalić to .. Kaladria. No, chyba że ty. Ale nie wydaje mi się. Jesteś za spokojna na na takie rzeczy. Mamy teraz przewalone i to Kal załatwi nowe drzwi, chodź nie mam pojęcia w jaki sposób.
Zanim zdążyła odpowiedzieć dziewczyna już wyszła. Chloe spojrzała na zegarek.
-Transmutacja...
Pozbierała się z łóżka, związała włosy w kitkę i wyszła z pokoju.

Do: Sala od transmutacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 22:13, 17 Lis 2012    Temat postu:

Z: Sala od transmutacji.

- O, chyba już widziałyście moją niespodziankę. - uśmiechnęła się. Gdy dotarła do drzwi łazienki, przegładziła ogromną dziurę. - Możemy ewentualnie jakiś ręcznik przybić, czy coś. Nic nie będzie widać. - zaśmiała się. Złożyła kocyk i położyła go na łóżku. Po chwili sama usiadła na łóżku i wzięła do ręki stary notes. Zapisała w nim wszystkie imiona i nazwiska osób, które dotąd poznała. Wolę nie zapomnieć. Po chwili rzuciła zeszyt za łóżko i sięgnęła po torbę. Wyciągnęła z niej batonika i zaczęła go konsumować z uśmiechem na twarzy. W pewnym momencie stwierdziła jednak, że zwykła czekolada jej wystarczająco nie nasyci. Wzięła więc znów czarny kocyk i boso udała się do jadalni.


Ostatnio zmieniony przez Kaladria Zidaya dnia Sob 22:34, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 22:57, 17 Lis 2012    Temat postu:

Camilla weszła do pokoju. Była ciekawa czy jest w nim Kaladria. Była
-Cześć Kal. Dzięki, że rozwaliłaś nam drzwi, chciałam sama, to zrobić, jednak może nie sprawiam takiego wrażenia, ale jeszcze trochę myślę.
Podeszła do swojej szuflady. Wyciągnęła z niej taśmę izolacyjną, chodź nie wiadomo po co zabrała ją ze sobą do szkoły i weszła łazienki. Zaraz dziurę zamknął czerwony ręcznik, a czarnowłosa po drugiej stronie drzwi przykleiła go taśmą. Jakoś trzeba sobie radzić. Wyszła z pomieszczenia i uśmiechnęła się do Kaladri
-Cam-majster - podniosła dumnie głowę - Tylko nie zepsujcie
Do : Jadalnia


Ostatnio zmieniony przez Camilla Hidoi dnia Sob 22:57, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe Farewell
Początkujący


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 12:21, 18 Lis 2012    Temat postu:

Z: Ogród medytacji

Chloe weszła szybkim krokiem do pokoju. Mimowolnie się uśmiechnęła, gdy zauważyła ręcznik przyklejony taśmą izolacyjną.
-Kto to zrobił?-Zapytała wciąż nie mogąc ukryć śmiechu.
Weszła po drabince na swoje łóżko i zaczęła grzebać w torbie. Wyjęła swój notatnik i sprawdziła co ma zadane. Westchnęła i udała się do czytelni przyrody magicznej.

Do: Czytelnia przyrody magicznej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 19:28, 18 Lis 2012    Temat postu:

Z : Jadalnia
Gdy weszła do pokoju była w nim tylko nieobecna myślami Layla. Pozostałe współlokatorki gdzieś wywiało. Po przekroczeniu progu, uklękła i położyła się na ziemi, zaraz pod drzwiami, z twarzą w podłodze Ale nuda, ale nuda, ale nuda, błagam niech się coś stanie, błagam przerwijcie tą nudę. Wyciągnęła przed siebie ręce i zaczęła klepać nimi w posadzkę, co nie miało najmniejszego sensu. Umieram
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 21:09, 18 Lis 2012    Temat postu:

Z: Sala od treningów mocy.

Gdy wbiegła do pokoju, niechcący nadepnęła na współlokatorkę, która tarzała się po podłodze. Z tego względu, że bose stopy miała ubrudzone trawą, zrobiła drobną lamę na plecach dziewczyny.
- Um, wybacz. Nie wiedziałam, że robisz w naszym pokoju za dywanik.
Przydało by się przebrać... Zabrała z szafki grube legginsy, pistacjową sukienkę i szare podkolanówki. Po chwili wyszła z łazienki umyta, odświeżona i przebrana. Założyła czarne, zamszowe botki, nałożyła na ramiona ciemny, cienki płaszcz i wyszła z pomieszczenia.

Do: Ogród Pełni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Layla Ichigo
Początkujący


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 23:07, 18 Lis 2012    Temat postu:

Promienie słońca obudziły zdezorientowaną niebieskowłosą. Czuła, że wciąż była ubrana w swoją koszulę, pewnie całą upaćkaną, oraz różową spódniczkę. Wstała energicznie, zdjęła górną część garderoby i położyła na łóżku. Wytarła ręką spod nosa resztkę krwi i przyjrzała się dokładniej plamie. Była duża i czerwona.
-Krew. Bardzo ciężko spieralna.
Postanowiła więc ubrać się w czerwoną sukienkę.
-Brak butóóów, brak butóóów.
Założyła na nogi kilka par skarpetek, owinęła taśmą izolacyjną leżącą gdzieś w pokoju i stwierdziła, że przeczeka ten kryzys. Podśpiewywała sobie pod nosem:
-A Cam mnie nie uciaaaaapie, bo mam czerwone ciuuuchy trololololo(…)
Jednak gdy ujrzała na podłodze czarnowłosą osłupiała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tabitha Bishop
Uczeń stopnia II


Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Holandia
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 15:44, 19 Lis 2012    Temat postu:

Z kuchni.

Dziewczyna zapukała do drzwi i nie słysząc odpowiedzi weszła do środka.
Kiedy zobaczyła sytuacje panującą w pokoju, jedna z dziewczyn leżała na podłodze, a druga miała stopy owinięte taśmą, postanowiła nie wnikać w sytuację.
Chyba nie powinnam tu wchodzić, ale już za późno.
Niebieskowłosa nieznajoma odwróciła wzrok na nową osobę w pokoju.
Tabitha się zmieszała.
-Hej! Jestem Tabitha. Ja szukam waszej rudowłosej współlokatorki. Widzę, że jej nie ma. Zostawię coś dla niej i już uciekam.
Zauważyła, że przy jednym z łóżek stoi drewniana laska.
To musi być jej miejsce. - pomyślała. Położyła na nim mały biały pakunek z czekoladową muffinką w środku i napisem "Dla znajomej znad jeziora. Tab."
Odwróciła się na pięcie i szybko wyszła z pokoju nie chcą uczestniczyć w tym całym zdarzeniu, które tam miało miejsce.

Do gabinetu Noah.


Ostatnio zmieniony przez Tabitha Bishop dnia Pon 21:26, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camilla Hidoi
Uczeń stopnia I


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 22:00, 19 Lis 2012    Temat postu:

Czarnowłosą w końcu zmęczyło turlanie się po podłodze. Rozłożyła się wygodnie i kątem oka w pokoju zauważyła ruch. Popatrzyła na niebieskowłosą, która właśnie się obudziła i zaczęła przebierać
-A Cam mnie nie uciaaaaapie, bo mam czerwone ciuuuchy trolol
Camilla podniosła brew do góry, a w tym samym momencie Layla zamarła. Podniosła rękę
-Ave bucu. - widząc taśmę poprzyklejaną do skarpetek dziewczyny, nie mogła stłumić chichotu. Wstała, otrzepała się i popatrzyła na zegarek
-Ups... Po co się zapisywałam na tyle lekcji. Oszalałam. - mruknęła pod nosem, sama do siebie
Trening mocy. Lekcja I


Ostatnio zmieniony przez Camilla Hidoi dnia Pon 22:00, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Layla Ichigo
Początkujący


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 23:04, 19 Lis 2012    Temat postu:

Niebieskowłosa widząc Camillę osłupiała z przerażenia. Gdy tylko ją ujrzała padła na kolana.
-Przepraszam, kami-sama! PRZEPRASZAM TYLKO NIE BIJ MNIE GLANEM
Jednak ta, łaskawie dosyć jak na nią, przyjęła przeprosiny
-KOCHAM CIĘ, KOCHAM
Ledwo się obudziła, a tu już zaczynało się ściemniać. Odkleiła dziurę w drzwiach do łazienki i przedostała się przez nią, aby wziąć szybki prysznic. Wyszła tą samą drogą, po wyjściu z powrotem zaklejając ją starannie. Włosy ciągle związane miała w dwa kucyki, a ubrana była w różową pidżamę w jednorożce. Na stopy nałożyła świeże, niesklejone taśmą skarpety. Ułożyła się wygodnie na swoim łóżku. Włożyła w uszy słuchawki od MP4, puszczając jakąś kiczowatą japońską muzykę i już po kilkunastu sekundach spała niczym zabita, nawet pożar by jej nie obudził.

***

Niebieskowłosa przetarła swoje jadeitowe oczy i przeciągnęła się na łóżku. Ciepłe promienie słoneczne, wydobywające się z okna i docierające aż pod piętrowe łóżko ogrzewały jej twarz. Szczęśliwa spojrzała na zegarek.
-O! mała wskazóweczka na 7, a dłuższa na 16… ZARAZ, NA ODWRÓT
Niczym oparzona Layla zerwała się z łóżka. Ostatnio strasznie długo spała, to chyba ta szkoła tak na nią działała. Wyrzuciła z szuflady pierwsze lepsze ubrania, wparowała do łazienki wziąć prysznic i się ubrać. Miała na sobie czarne zakolanówki w grochy, gruby sweter w paski a do tego skarpetki w kratkę. Wyglądało to dziwnie, ale nie miała czasu na rozmyślanie. Wyskoczyła szybko z pokoju, oczywiście bez butów, których ciągle jej brakowało.
do sali od alchemii


Ostatnio zmieniony przez Layla Ichigo dnia Śro 23:21, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 23:41, 21 Lis 2012    Temat postu:

Z: Budynek Poczty.

Yey. Żywa dotarłam do pokoju.
Ściągnęła buty i płaszcz. Zabrała z łóżka piżamę i szybko udała si do łazienki. Po kilkunastu minutach już odświeżona dziewczyna podeszła do łóżka, a jej oczom ukazał się niespotykany widok - na pościeli leżało pudełeczko z karteczką.
"Dla znajomej znad jeziora.
Tab."
Miłe. Nawet bardzo.

Uśmiechnęła się pod nosem i usunęła górę kartoniku, a jej oczom ukazała się masa małych, czekoladowych babeczek. Szybko zjadła dwie, a resztę schowała do komody, w obawie przed współlokatorkami.
Skoro sama mam tam im nie paść trupem, to muszę się przynajmniej trochę przespać. Położyła się na łóżku, a po chwili już głęboko zasnęła.


***

Ze snu wyrwała ją dosyć dziwna wizja.
Tate. Elle. Ja. Fireness. Niebezpieczeństwo. Strach?
Zabrała czarny, jednolity strój i szybko ubrała go w łazience. Związała włosy w mocnego kucyka, a nos, usta i policzki okryła bandaną, zawiązując ją z tyłu głowy. Do paska przymocowała swoją starą laskę, a na dłonie nałożyła bezpalcowe, skórzane rękawiczki. Do szlufki spodni doczepiła małą, lecz o mocnym zasięgu latarkę.
Czarna magia. Teraz. Już. Tate?
Sięgnęła jeszcze po krótki nóż w pokrowcu z cielęcej skóry i schowała go do kieszeni. Wyrwała kartkę z zeszytu i długopisem, leżącym w promieniu zasięgu ręki napisała na kartce: " Dziękuję Wam" i pozostawiła na łóżku Camille.
Mam nadzieję, że zrozumieją. Cóż... Nie ma pewności, czy wrócę.
"Kaladria Zidaya, 15 lat, zamordowana przez grób nauczycielki.
Anioły trafiają do nieba. "

Parsknęła śmiechem, po czym szybkim krokiem udała się w kierunku klasy od czarnej magi.
Ciekawe. Najpierw idę na jej lekcję, a później będę ją rozkopywać.


Do: Lekcja II - Starożytna magia - klątwy i zaklęcie sprawdzenia.


Ostatnio zmieniony przez Kaladria Zidaya dnia Czw 23:04, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Layla Ichigo
Początkujący


Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarownica

PostWysłany: Czw 22:57, 22 Lis 2012    Temat postu:

z lekcji alchemii
Layla wskoczyła do pokoju. Postanowiła się ogarnąć i przebrać w coś bardziej odpowiedniego. Po założeniu bardziej schludnego (pomijając kolorowe skarpetki obklejone taśmą izolacyjną) stroju położyła się na łóżku i chyba jej się przysnęło. Za kilka godzin obudziła się i zauważyła, że za chwilę zaczyna się lekcja. Zapomniała trochę o pracy domowej, więc zmarnowała jeszcze 10 min, gapiąc się na swoje nieobute stopy. Potem ruszyła do sali lekcyjnej.
do sali od czarnej magii - lekcji II

***

z lekcji czarnej magii
Niebieskowłosa wskoczyła do pokoju. Wykorzystała sytuację, że łazienka jest wolna i wzięła długi, kojący prysznic. Zaplotła włosy w warkocz, i ubrana w zwykłą różową koszulkę, różowe spodnie oraz skarpetki w kropki (ostatnio stały się one nieodłączną częścią stroju). Położyła się na łóżku i zasnęła. Śniły jej się tym razem banany.


Ostatnio zmieniony przez Layla Ichigo dnia Czw 23:36, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 22:25, 23 Lis 2012    Temat postu:

Z: Pokój 44

Nie ma nikogo. Cisza. Ciepło. Spokój.
Ściągnęła glany i odstawiła je pod drzwi. Z szafy wyciągnęła ulubioną parę biało-czarnych dżinsów i o kilka rozmiarów za dużą koszulkę. Przebrała się w łazience, a następnie długie, ogniste włosy spięła w luźnego koka. Na nogi nałożyła grube, wełniane podkolanówki i usiadła na łóżku. Sięgnęła po książkę i kołdrę.
Zrobimy sobie namiot; jak za dzieciaka.
Rozstawiła krzesła, a następnie przykryła je kołdrą. Na koniec powkładała do środka poduszki i usiadła w jakże miłym i bezpiecznym miejscu. Otworzyła książkę na ostatnio przeczytanej stronie i zagłębiła się w lekturę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Sypialnie dla dziewcząt Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin