Forum Windhill High School Strona Główna

Pokój [100]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Sypialnie dla dziewcząt
Autor Wiadomość
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 21:42, 09 Lis 2012    Temat postu:

Wyciągnęła spod łóżka pełną butelkę coli i podała rozradowanemu chłopakowi.
- Ja rozpaczliwie potrzabuję kawy. Nie żyję bez kawy. Kawa to napój bogów. A nie piłam jej od przyjazdu. Jak chcesz jeszcze jeść, to się nie krępuj. W torbie jeszcze zostało. Gospodyni wyposażyła mnie w dużo niepsującej się żywności. Bała się, że mnie tu zagłodzą.
Wyciągnęła jeszcze jednego rogalika i połknęła niemal w całości. Popiła sokiem, uciszając w końcu jęczący żołądek.
- Co jeszcze lubisz robić? - zapytała, ponownie kładąc się na wyciągniętym na poduszce ramieniu chłopaka. Otoczył ją ulubiony zapach. Zamknęła oczy, wsłuchując się w głos Mikey'a. Chyba mogłabym tak całymi dniami. Z przerwą na kawę - dodała po chwili w myślach.


Ostatnio zmieniony przez Anne Moonstar dnia Pią 21:43, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 21:55, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Lubię czytać. Oglądać filmy, najbardziej Pottera i te z Hugh Grantem. Oprócz na gitarze klasycznej umiem grać na basowej. Nawet grałem w zespole, ale musieliśmy wyjechać. Hej! Mam pomysł. Załóżmy zespół - chłopak mówił z podekscytowaniem. - Wokal, elektryczna, basowa i perkusja. Co ty na to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 21:59, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Świetny pomysł! - ucieszyła się szczerze Anne, otwierając oczy. - Szkoda, że nie wciśniemy fortepianu - zaśmiała się. Podobała jej się perspektywa zoraganizowanego czasu wolnego. Wypadało robić coś pożytecznego. A muzyka była jej pasją.
- Tylko kto będzie grać na perkusji? - zapytała, marszcząc brwi. Dzień piąty. Przyjaciele. Ojciec. Zespół. Szybko idzie.


Ostatnio zmieniony przez Anne Moonstar dnia Pią 22:06, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 22:05, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Ja basówka, Liz elektryczna i może wokal wspierający? A ty jako wokal prowadzący? Tylko racja, kto na perkusji... A może nauczymy cię z Liz grać na perkusji i zagrasz na bębnach? Nie rezygnując z wokalu rzecz jasna - Mikey uśmiechnął się promiennie. - Wiesz, gdy graliśmy z Liz w zespole, trzeba było umieć grać na wszystkim, żeby można było zastąpić kogoś w razie nieobecności. Więc co ty na to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 22:10, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Mikes, trochę umiem grać. Na wielu instrumentach. Zasługa prywatnej nauczycielki muzyki - zaśmiała się po raz kolejny. Szybka droga od pomysłu do realizacji weszła w fazę ustaleń. Nieźle. Jak ja się dawno tak często nie uśmiechałam. I będę śpiewać w zespole. Ja, nieśmiała ja, przyzwyczajona tylko do siedzenia na scenie schowana za fortepianem. No ale cóż... Całe życie się czegoś uczymy.
- Mam jeden warunek. Zaśpiewasz coś ze mną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 22:20, 09 Lis 2012    Temat postu:

- W sumie... Chyba nie bardzo umiem śpiewać, ale dla ciebie - proszę bardzo, nie ma problemu. To teraz trzeba tylko wymyślić nazwę i poinformować Liz. I chyba zapytać dyrekcję albo jakiegoś nauczyciela o zgodę, nie sądzisz? Żebyśmy mogli grać w sali muzycznej. Wiesz, koncert, fani szaleją, migające światła... Odkąd pamiętam chciałem grać. Nawet miałem gdzieś jakieś nagrania z koncertów, a na którejś imprezie zmusili mnie i Liz do zagrania i zaśpiewania "See you again". Masakra - Mikes pokręcił głowa, śmiejąc się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 22:26, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Ja grałam praktycznie tylko muzykę poważną - uśmiechnęła się. - Ale wciśniemy jakąś balladę, prawda? Proszę, albo Mad World... Chyba się rozpędzam. Nie wiem, czy potrzebujemy zgody dyrekcji, ale ja z Fireness nie gadam. Już raz wyszło niezbyt ciekawie. Ale się cieszę. Nawet nie wiesz, jaki mam dobry humor. Prawie nie przejmuję się tym całym Lawrencem. - Pocalowała chłopaka w policzek. Naprawdę się cieszyła. Nie pamiętała, kiedy ostatnio miała taką chęć i motywację do działania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie Williams
Uczeń stopnia II


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 22:30, 09 Lis 2012    Temat postu:

Lizzie z trudem otworzyła oczy. Ogarnąwszy sytuację, poderwała się z łóżka. Pytanie numer jeden: co ja tu robię? Pytanie numer dwa: czemu spałam do tej pory? Pytanie numer trzy: yyy, nie mam więcej pytań. A nie, mam, gdzie jest szafa? A, tam. Ruda podążyła w kierunku mebla i wywlokła stamtąd zieloną bluzę i wciągnęła ją na siebie. Usłyszawszy głosy Anne i Mikes'a, cicho wyszła z sypialni i usiadła w progu otwartych drzwi do pokoju szatynki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 22:41, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Och, nasza śpiąca królewna wstała! - Mikey radośnie powitał nowo przybyłą.
- Liz - tajemniczym głosem kontynuował chłopak - zakładamy zespół! - zakończył radośnie.
Rudą z początku zatkało. Potem podskoczyła i podbiegła do przyjaciół.
- Ale fajnie! Super, świetnie, genialnie!
Mikes widząc radość siostry wybuchnął śmiechem.
- Grasz na elektrycznej i śpiewasz, razem z Anne.
- Bardzo chętnie. A mamy jakąś nazwę?
- No właśnie nad tym się zastanawiamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 22:48, 09 Lis 2012    Temat postu:

Wybuch radości Lizzie wywołał śmiech Anne. Dziewczyna podbiegła do nich i uściskała tak, że niemal się podusili. Szatynka podniosła się do pozycji siedzącej, robiąc miejsce przyjaciółce. Spędziła pół dnia, leżąc albo siedząc. Czasem mogę się polenić, prawda? Zwłaszcza, że niedługo zacznie się rok szkolny i będzie z tym dużo gorzej. Dlaczego nie może zostać, jak jest?
- Nie umiem wymyślać nazw. I nie wykręcicie się od minimum jednej ballady! - Dźgnęła Mikesa palcem wskazującym w klatkę piersiową. Chwycił jej rękę i przytrzymał przy sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 22:57, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Żaden problem, lubię ballady. Ale coś ostrzejszego też zagramy. Rock musi być! Ale, hmm... nazwa.
Chłopak pogrążył się w rozmyślaniach. To była niemal dosłowna burza mózgów - a Mikes bał się, że w jego mózgu zaraz walnie piorun.
- Desert Snow? Black Parade? Looney Tunes. Jejeje, chyba przeryło mi mózg - Mikes ze zrezygnowaniem opadł na łóżko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Pią 23:02, 09 Lis 2012    Temat postu:

- Tak, od razu Magic Mike - wybuchnęła śmiechem Anne. - I tak nic teraz nie wymyślimy. Moje Magic Tunes brzmi tandetnie. I chyba przestaję myśleć.
Runęła na łożko obok chłopaka. Nazwa... Nazwa... Wind Voices? Głupie. Stowarzyszenie umarłych poetów? Mam nadzieję, że nie. Nazwijmy się drugą Metallicą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie Williams
Uczeń stopnia II


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pią 23:10, 09 Lis 2012    Temat postu:

Lizzie myślała. Myślała intensywnie, aż tak, że po chwili przestała myśleć. Przeciążenie obwodów, jejejejedzenie. W głowie miała pustkę. Aż nagle doznała objawienia.
- Starlight! - wykrzyknęła ruda na cały regulator i zaczęła śpiewać:
- Far away
This ship is taking me far away
Far away from the memories
Of the people who care if I live or die

The starlight
I will be chasing a starlight
Until the end of my life
I don't know if it's worth it anymore
- tu przerwała.
- No nie fajnie? - zapytała radośnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey Williams
Uczeń stopnia I


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Czarodziej

PostWysłany: Pią 23:22, 09 Lis 2012    Temat postu:

Mikes przez dłuższą chwilę patrzył na siostrę z niedowierzaniem. Potem wykrztusił:
- Lizzie, chyba będę zmuszony uznać, że czasem miewasz dobre pomysły - za to stwierdzenie oberwał poduszką. - To naprawdę niezła nazwa. Co ty na to, Anne? - z wyczekiwaniem spojrzał na szatynkę. Miał nadzieję, że się zgodzi. Starlight jest fajne. Proste, ale nie jakieś tandetne czy kiczowate, takie w sam raz. I will be chasing a starlight...

Starlight brzmi jak 'Starships were meant to flyyyy...!'
Ale mnie tu nikt nie widział.
Ab
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Sob 10:34, 10 Lis 2012    Temat postu:

- Starlight? Podoba mi się - powiedziała, odrzucając Liz poduszkę, która po odbiciu od Mikey'a uderzyła też ją. Starlight. Dlaczego ja nie umiem wymyślać nazw? Mam nadzieję, że to wypali. I że nie zemdleję ze stresu na scenie. To też możliwe. Albo stracę głos. Cicho. Myśl pozytywnie.
- Starlight, Moonstar, jak mogłoby mi nie pasować? - zaśmiała się serdecznie, wtulając twarz w ramię chłopaka i wdychając jego zapach. Lizzie patrzyła na nich, uśmiechając się szeroko. Anne czuła się trochę skrępowana, ale w końcu była wśród swoich. Tak, swoich. Nie miała bliższych osób w tym miejscu. Nie miała bliższych osób nigdzie indziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Sypialnie dla dziewcząt Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 5 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin