Forum Windhill High School Strona Główna

Gabinet dyrekcji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe
Autor Wiadomość
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 20:41, 11 Lis 2012    Temat postu:

Abigail zaśmiała się cicho pod nosem, a uczniowie spojrzeli na nią z - jak jej się wydawało - dość dużym zdziwieniem.
- Oczywiście, że żaden regulamin nie zakazuje Wam gry w sali muzycznej. Po to ona jest. Osobiście też nie mam nic przeciwko Waszej grze. Jednakże... w środę odbędzie się oficjalne rozpoczęcie roku szkolnego i przydałoby się, żeby ktoś urozmaicił to wydarzenie jakąś dawką muzyki. A jako, że usłyszałam, że granie i śpiewanie dobrze Wam idzie, to może mielibyście się ochotę tego podjąć? - zapytała, biorąc do dłoni filiżankę kawy i przykładając ją do ust.
Na starość robię się nieznośnie miła. Od jutra koniec z tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie Williams
Uczeń stopnia II


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 20:51, 11 Lis 2012    Temat postu:

- Bardzo chętnie zagramy - Lizzie była uszczęśliwiona propozycją nauczycielki. - Chcielibyśmy tylko wiedzieć, czy wybór utworów należy do nas, czy są one z góry ustalone i ile ma ich być. I jak ze strojami - galowy, mundurek czy dowolność? A jeśli już jesteśmy przy temacie grania... Mamy zespół. Chciałabym zapytać, czy możliwe byłoby urządzenie koncertu w sali muzycznej? - ruda spojrzała pytająco w oczy Fireness. Lubię ją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 21:01, 11 Lis 2012    Temat postu:

Abigail, słuchając słów Lizzie, oparła brodę na dłoni.
- Wybór piosenek, strojów i wszystkiego czego tam potrzebujecie zostawiam Wam. Mogą nawiązywać do przewodniego tematu przyjęcia - Halloween - bądź nie, gdyż i tak na wyspie nie ma możliwości znalezienia dobrych kostiumów. No, chyba że skontaktujecie się z profesorem Pricem, może on i jego sztuczki bedą mogły pomóc Wam w przerobieniu jakichś strojów. Ale jeśli znacie się na szyciu, to już Wasza sprawa - po prostu miejcie jakiekolwiek stroje. A co do koncertu... Zobaczymy, jak pójdzie Wam występ na rozpoczęciu. Bo jeśli okaże się to klęską, to nie liczcie więcej na moją przychylność. Jeszcze jakieś wątpliwości? - spytała na koniec i uniosła brwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie Williams
Uczeń stopnia II


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 21:06, 11 Lis 2012    Temat postu:

- Oczywiście - z błyskiem w oku powiedziała ruda. - Nie, to już wszystkie pytania, jakie miałam.
Lizzie podniosła się i skinęła wicedyrektorce głową. Konkretna, stanowcza, a mimo wszystko nie jakaś specjalnie niemiła. Ludzka. Nieźle nam się trafiło.
- Dziękujemy, profesor Fireness. Czy to już wszystko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Nie 21:06, 11 Lis 2012    Temat postu:

Nie wiedziała, czy mogą już wyjść, czy mają czekać na pozwolenie, więc stała, zaciskając dłonie na oparciu krzesła. Nic nie mogła poradzić na to, że ukazywała emocje każdym najmniejszym ruchem. Była jak otwarta księga, dlatego tak słabo szło jej kłamanie. Nie ukarała nas. Pozwoli nam zagrać. Chyba przestanę jej nie lubić. W sumie, jest całkiem w porządku, jeśli pominąć tamten dzień. Każdy może mieć gorszy czas, prawda?

Ostatnio zmieniony przez Anne Moonstar dnia Nie 21:13, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 21:56, 11 Lis 2012    Temat postu:

Abigail zmierzyła całą trójkę wzrokiem, szczególnie zwracając uwagę na nieodzywającą się Anne.
Już miałam okazję z nią pogadać, najwidoczniej zdała sobie sprawę, że nie można ze mną zadzierać.
Kąciki jej ust delikatnie drgnęły.
- To wszystko - powiedziała. - Możecie już iść. Teraz muszę tylko jeszcze ogłosić całej szkole, kiedy będzie rozpoczęcie... - dokończyła, bardziej mówiąc do siebie, niż trójki stojącej naprzeciw jej uczniów.


Ostatnio zmieniony przez Abigail Fireness dnia Nie 21:59, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie Williams
Uczeń stopnia II


Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 22:07, 11 Lis 2012    Temat postu:

- Dziękujemy. Do widzenia - Lizzie uśmiechnęła się do profesor Fireness. Popatrzyła na Anne i Mikey'a i wyszła na korytarz, a pozostała dwójka podążyła za nią. Gdy znaleźli się już za zamkniętymi drzwiami gabinetu wicedyrektorki, odwróciła się do przyjaciół. Jej oczy błyszczały i śmiały się.
- Zagramy! Zagramy na rozpoczęciu roku, a jeśli nam się uda, będziemy mogli dać koncert! Jupii! - wykrzyknęła radośnie ruda.
- Chodźcie do kominkowego, musimy do wszystko obgadać!
Lizzie w podskokach ruszyła korytarzem.
Do pokoju kominkowego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anne Moonstar
Uczeń stopnia II


Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieścia Londynu

PostWysłany: Nie 22:21, 11 Lis 2012    Temat postu:

- Do widzenia - odpowiedziała Anne, starając się uśmiechnąć. Wysłuchała rozmowy z zainteresowaniem, ciesząc się w duchu. Jednocześnie była odrobinę zdenerwowana, ale nie przeszkodziło jej to w rzuceniu się na szyje Lizzie i Mikey'owi, kiedy tylko opuścili gabinet. Grali na rozpoczęciu. Zobaczy mnie cała szkoła. Nie przejmuj się, jesteście dobrzy. Mam taką nadzieję. Jeśli mi nie wyjdzie, zaszyję się w pokoju i schowam do szafy na resztę życia.
Do pokoju kominkowego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 14:56, 12 Lis 2012    Temat postu:

Z: Pokój 29.

Podeszła do drzwi. Wyprostowała się i trzy razy zapukała. Gdy po dłuższym czasie nie usłyszała odzewu, pewnym krokiem weszła do gabinetu. Stanęła przed futryną, a wejście zamknęła laską.
- Kłaniam się, Pani wicedyrektor. - wykonała skłon głową w stronę kobiety. - Nazywam się Kaladria Zidaya i przyszłam do Pani w dosyć niecodziennej sprawie. - oparła się o ramę pobliskiego krzesła, a swoją laskę odstawiła na bok. - Konkretnie chodzi mi o... suknię ślubną. Czy znajdę taką na terenie naszej szkoły? Im bardziej zniszczona i ubrudzona, tym lepsza. Najlepiej z welonem w pakiecie, chociaż niekoniecznie.
Po wymówieniu tych słów przyglądała się minie dyrektorki. Owszem, było to dziwne, aczkolwiek wykonalne. Starała się być wyprostowana i stwarzać wrażenie człowieka godnego uwagi, lecz chora kończyna nie do końca na to jej pozwalała. Odgarnęła rude włosy i czekała na odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 16:25, 12 Lis 2012    Temat postu:

Niedługo po tym, jak trójka uczniów wyszła z pokoju, usłyszała pukanie.
Czyżby o czymś zapomnieli?
Po chwili drzwi otworzyły się i do pokoju wparowała uczennica o pstrokato rudych włosach i wyraziła co najmniej dziwną prośbę.
Abigail uśmiechnęła się w duchu.
- Szukasz może stroju na oficjalne rozpoczęcie roku szkolnego? - zapytała, nie odrywając wzroku od stosu kartek, po których pisała piórem feniksa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 16:31, 12 Lis 2012    Temat postu:

Ech, to chyba aż za oczywiste.
- Tak, szukam. A suknia ślubna najbardziej mi odpowiada... "Gnijąca Panna Młoda", czy coś w tym stylu. - spojrzała na dyrektorkę - Baaardzo zależy mi na niej. - wywinęła dolną wargę i zrobiła smutną minę - To jak?
Puściła krzesło i stanęła na baczność. Schowała podporę za siebie i spojrzała na kobietę. Na pewno wie gdzie mogę ją znaleźć. Poszukam sobie sama, lecz potrzebuję tylko wskazówki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 19:05, 12 Lis 2012    Temat postu:

Abigail leniwie uniosła wzrok, patrząc na uczennicę, która zdecydowanie robiła za dużo ruchów i hałasu.
- W szkole raczej sukni ślubnej nie odnajdziesz - zaczęła, mrugnąwszy powoli oczami. - Mogłabyś się pobawić w przekopywanie grobów na cmentarzu, ale po pierwsze jest to niebezpieczne - wiele z nich oznaczonych jest klątwami, których nawet ja nie znam - a także kategorycznie zabronione przez regulamin szkolny, chociaż nie mieliście go jeszcze okazji ujrzeć w całej okazałości. Ale myślę, że gdyby udało Ci się znaleźć jakąkolwiek, dość długą sukienkę, to profesor Price - ten wysoki mężczyzna z ciemnymi włosami, uczy transmutacji - mógłby ją bez więszego wysiłku i narzekań przemienić w to, czego szukasz. A mogłabyś też coś znaleźć w schowku przy sali od czarnej magii, ale tam też jest nieco niebezpiecznie. W dodatku, jeśli coś takiego byś znalazła, to musiałabyś wcześniej przynieść to do mnie, żeby sprawdziła, czy nie jest obiektem czarnomagicznym... Coś jeszcze? - skończyła, leniwie przeciągając samogłoski. - Zresztą mogłaś pójść z tym do każdego innego nauczyciela, a nie zawracać mi głowę kolejnymi drobnostkami... No ale nieważne.
Niech się cieszy, że mam dziś w miarę dobry nastrój.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaladria Zidaya
Uczeń stopnia I


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż, Francja
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 19:52, 12 Lis 2012    Temat postu:

Znowu mam gdzieś iść? Cholera...
- To ja może się udam do profesora Price... - odpowiedziała kobiecie. - Ze zwykłą, długą suknią chyba nie będzie aż takiego problemu. Bardzo dziękuję. - uśmiechnęła się serdecznie, nieporadnie obróciła się i wyszła.
Albo wezmę jedną ze swoich sukienek, albo załatwię materiał, nitki... Przecież umiem szyć! To jedyne czego nauczyła mnie "mamusia". Przewróciła oczyma i jej ciało samowolnie wybrało kurs na jadalnię. Nie podejrzewałam, że to będzie aż tak trudne.

Do: Jadalnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 19:54, 14 Lis 2012    Temat postu:

Spojrzała na zegarek. Było już późno, zdecydowanie za późno. Stanęła przed lustrem i poprawiła fryzurę, po czym skrzywiła się na widok worów pod oczami szpecących jej twarz. Weszła na chwilę do sypialni, by przebrać się w czarną sukienkę z długimi rękawami, sięgającą kolan. Na koniec włożyła czarne buty na wysokich obcasach i chwyciła w dłoń kartkę z przemówieniem. Rzuciła na nią okiem, po czym wyszła i po schodach weszła na pierwsze piętro.

Do Sali Bankietowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Fireness
Set fire to the rain
Set <b>fire</b> to the rain


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: XVI-wieczny Londyn
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 15:35, 17 Lis 2012    Temat postu:

Z gabinetu Noah
Abigail wróciła do pokoju, po czym usiadła za zawalonym papierami biurkiem i zaczęła je powoli wkładać do burych teczek i segregatorów. Przez chwilę skupiła uwagę na telefonie, po czym podniosła słuchawkę i wykręciła numer.
- Stan? Wróciłeś do żywych, hm...? Tak, wiem przecież, mam kalendarz w gabinecie. Mhm. Owszem, zdaję sobie z tego... No tak, przyjechał. Ale wątpię, żeby chciał się z tobą spotkać. Ma trochę na głowie... Czy ja coś takiego sugerowa... Nie, przecież wiesz, dlaczego to zrobiłam. Dla bezpieczeństwa uczniów. No w porządku, może coś zasugerowałam. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że nie może być inaczej, jeśli chcesz pozostać w szkole... Zapasy? Verona chyba będzie ich za niedługo potrzebować, to poproszę, żeby zamówiła więcej. Tak, tak, pamiętam. Nie lubisz zwierząt. Wszystko będzie tak, jak chciałeś... Nie, po prostu nie daje mi to spokoju. Tak, to już wszystko. Chcesz jeszcze coś powiedzieć? To w porządku, do zobaczenia. Jak już będzie trochę lepiej, to przyjdę.
Po nie za długiej rozmowie odłożyła słuchawkę i wbiła wzrok w ścianę. W końcu spojrzała na papiery i wróciła do segregowania ich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Windhill High School Strona Główna -> Pozostałe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin